Journalowanie idzie mi nadzwyczaj sprawnie. Kolejne zdjęcia mam już zrobione, więc niebawem pokaże Wam moje kolejne (po)twory :D. A dziś wpisowo. Dla
Martenki i jej niebiańskiego albumu. Co prawda album nazywa się "Świat w obłokach", ale temat mógł być potraktowany swobodnie, więc ja zdecydowałam się na wpis o naszym pięknym nocnym niebie. Uwielbiam je!
Wspaniały wpis, świetnie uchwyciłaś to nocne niebo.
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście do tematu ;-D A niebo- piękne faktycznie...
OdpowiedzUsuńSwietny wpis. Kiedys potrafilam wskazac wiele gwiazdozbiorow, niektore dotad pamietam i zawsze wypatruje jak tylko jest na tyle ciemno, ze widac gwiazdy. Dwa lala temu zatrzymalismy sie w nocy na poboczu na autostradzie w Niemczech (w drodze do domu), gwiazd bylo tyle, ze sprawialy wrazenie, ze sa tuz nad glowa :)
OdpowiedzUsuń