Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Art Journal. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Art Journal. Pokaż wszystkie posty

piątek, 1 listopada 2013

To się wytnie

Witajcie :).. Dziś mam Wam do pokazania mój drugi art journal, który ostatnio zrobiłam. Ten będzie nagrodą w candy, które opublikuje dziś dokładnie o godzinie 15 :). Na co serdecznie Was zapraszam!

Ten art journal jest bardzo podobny do poprzedniego, całkowicie umyślnie :).


A tutaj oba art journale razem :).


Przepraszam, że ostatnio zaniedbuję Wasze i swój blog. Zaangażowałam się trochę w inny projekt i trochę zabiera to mój czas kiedy już korzystam z komputera. Proszę Was o cierpliwość dla mnie i mam nadzieje, że candy nieco zrekompensuje fakt, że nie odwiedzam Was tak często jakbym chciała.

niedziela, 27 października 2013

Tnę niebanalnie

Ostatnie inspiracje uchyliły trochę rąbka tajemnicy dzisiejszego postu :). Wiecie też (a przynajmniej powinniście :D), że niedługo pojawi się u mnie na blogu candy. Postanowiłam, że zrobię coś sama jako główną nagrodę. I owszem zrobiłam. Ale tak mi się spodobało, że stwierdziłam, że nikomu tego nie oddam :D. Jest to mały (C6) szyty art journal na bazie szarych kopert (C5).


Podczas robienia nie ominęły mnie oczywiście przygody. Już na sam koniec postanowiłam, że napis "tnę niebanalnie" i motyla pokryję crackle accents. Gdy wyschło trochę się wkurzyłam bo napis wyglądał jak na zdjęciu poniżej. Może nie widać tego tak dobrze, ale napis jest po prostu różowy. Co do czarno-szarego i pomarańczu pasowało tragicznie. Na szczęście scrap.com.pl wprowadził do swojej oferty UHKowe papiery, więc szybko zrobiłam zamówienie, odbiór osobisty i podmieniłam napisy. Teraz to mi się podoba ;).


Przy szyciu skorzystałam z tego kursu. Jest banalnie prosty :). Polecam ogólnie ten kanał, bo odnośnie szycia notesów jest sporo możliwości :).




poniedziałek, 17 czerwca 2013

Serce

Ostatnie wyzwanie u Scrapgangsterek mnie zainspirowało :). Temat medyczny. Od razu wiedziałam, że tematem przewodnim będzie serducho. I tak raz dwa samo wszystko się potoczyło. Staram się "dopracowywać" tę chyba mediowo-journalową technikę, ale cały czas mam wrażenie, że u mnie to jakiś chaos i wszystkie na raz za dużo :D. Ale ciągle się uczę i próbuje. Wpis do mojego journala zgłaszam oczywiście na wyzwanie w Scrapgangu :).


Gdyby nie było widać:
"Każdy człowiek ma w piersi, taki sam, rytmicznie bijący mięsień. Ale nie każdy ma serce." ;)

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Zorza polarna

Moje marzenie. Zobaczyć kiedyś zorzę polarną. Ogólnie lubię patrzeć w niebo nocą. Trochę interesuję się też gwiazdami, kosmosem i innymi związanymi tematami. I o tym jest bardzo spontaniczny bez planu wpis :). Ot tak. Pierwszy w moim książkowym art journalu.

Pasuje do inspiracji Art piaskownicy z lutego.


piątek, 22 marca 2013

Broad Peak

W końcu zrobiłam okładkę dla mojego książkowego art journala :). Pierwszym etapem było pomalowanie białą akrylówką okładkę, który zakończyłam już jakiś czas temu :P. Drugi to okładka, która jest już skończona. Zawsze jak coś tworzę to mam laptopa przed sobą i puszczam sobie jakieś filmy, seriale, czasami muzykę. Przy tej pracy oglądałam nagranie z konferencji z wyprawy na Broad Peak. Przyznam szczerze, że cała ta historia bardzo mną wstrząsnęła. Od jakiś dwóch tygodniu tematem, który głównie zgłębiam to himalaizm, a ściślej tragedie, które się wydarzyły. Mój umysł ledwo to pojmuje. Z jednej strony przeraża mnie to, że ludzie decydują się na takie niebezpieczeństwo świadomie. Ale jak powiedział Adam Bielecki na wyżej wymienionej konferencji to już nie jest hobby, a sposób na życie. I zaczęłam to rozumieć. Przymierzam się do przeczytania książki "Wszystko za Everest" Jon'a Krakauer'a. Nie będę tu pisać o czym jest, ale jeśli ktoś z Was przeczytał chętnie poczytam Wasze opinie o tej książce :).

A więc wracając do tematu, w trakcie tworzenia tej okładki w mojej głowie były zupełnie inne myśli niż kompozycja, kolory i wszystko inne. Więc to był totalny spontan. Bez planu. Wcześniej powyciągałam sobie tylko na biurko rzeczy, które mogą mi się przydać. I jakoś poszło. Bez zastanowienia przyklejałam kolejne elementy, jednocześnie słuchając relacji z wyprawy na Broad Peak. Przyznam szczerze, że z kolorem nieco mnie poniosło :). Nie myśląc wypróbowałam też tusz kreślarski czarny, który został mi po innych zabawach. Spisał się nieźle :). A kolor nakładałam palcem, co też zdarzyło mi się pierwszy raz :).

Pracę zgłaszam na wyzwanie w Scrapgangu "Wyłączamy myślenie" ponieważ idealnie się tam nadaje :).


środa, 9 stycznia 2013

Kolejny rok

Dziękuje Wam wszystkim za odwiedziny i komentarze :*.

Ta praca to było wyzwanie. Zaczęło się od tego, że zachciałam zrobić album szyty :D. Znalazłam odpowiedni filmik na youtubie i miałam zajęcie na jeden wieczór. Trochę się powkurzałam, że już nigdy więcej tego nie zrobię, ale już mi minęło :D. Kolejny wieczór to było ozdabianie. Nie dziwcie się, że jest baardzo podobny do poprzedniego notesu, ale powstawały w ten sam wieczór. Jeszcze parę słów o tym co to jest :D. Bo nie jest to typowy kalendarz. Bardziej pamiętniko-kalendarz o tym co się dzieje każdego miesiąca. Chcę spisywać sobie ważniejsze daty, wydarzenia, a pod koniec miesiąca uzupełniać strony. Trzymajcie kciuki za moją wytwałość :D. Album z 2012, który miał trochę inną formę nadal leży i czeka na skończenie :D.

Chciałam jeszcze dodać, że pamiętniko-kalendarz zgłaszam na wyzwanie ScrapGangu :).




piątek, 2 marca 2012

Art journal

Zawsze marzyłam o art journalu.. aż dokładnie tydzień temu w bardzo zły dzień przestałam marzyć i wzięłam się do roboty :). Efektem tych prac są okładki. Środek wypełniam na bieżąco, ale pokaże Wam je w bardziej zmasowanej formie, bo fotografowanie już mi tak regularnie nie wychodzi :)
Wracając do samych okładek to pierwszy raz robiłam coś w takim stylu i przyznam, że bardzo mi się podobało :D.






 

Myślę, że okładka nadaję się do wyzwania w Scrap Market, więc ją tam zgłaszam ;)