A ja wcale dziś nie z tematyką świąteczną :D. Wpis do albumu wędrującego Karmazynowego Kamyka :). Przyznam, że nie było łatwo :D.. Przygotowałam go późnym wieczorem, ale nie do końca mi się podobał, więc na drugi dzień trochę ratowałam :D.
Jest przeuroczy, taki kolorowy, wesoły. Pięknie go skomponowałaś :) To jeszcze napiszę Ci i tutaj, papiery szarpię tylko i wyłącznie nożyczkami, czasem też postarzam papierem ściernym. Ale głównym sprzętem są nożyce. Przejeżdżam ostrzem po papierze, mogę to porównać do strugania marchewki :D
Aż ciekawa jestem jak to wygladało poczatkowo, bo po ratowaniu wygląda świetnie :) Cudowne papiery wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńJest przeuroczy, taki kolorowy, wesoły. Pięknie go skomponowałaś :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze napiszę Ci i tutaj, papiery szarpię tylko i wyłącznie nożyczkami, czasem też postarzam papierem ściernym. Ale głównym sprzętem są nożyce. Przejeżdżam ostrzem po papierze, mogę to porównać do strugania marchewki :D
Jest wspaniały......
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten wpis;] widziałam już go na forum, ale nie mogę i tak przejść obok niego obojętnie;]
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wpis.
OdpowiedzUsuń