Dziś mam jedne z tych dni kiedy dosłownie siedzę i patrzę się w sufit, a czas ucieka. Bardzo nie lubię takich dni. Nie mogę się zmobilizować do czegokolwiek. Do napisania tego posta zbierałam się od południa, nie wspominając o innych rzeczach. Dobrze, że chociaż rano posprzątałam.. może to tak wyssało całą moją energię. Więc pisać za wiele nie będę - pokażę za to dużo zdjęć.
Komplet ślubny, największy projekt jaki robiłam. Prawie 40 zaproszeń, ok. 70 winietek, wisiorek i pudełko, którego nie widać - dokładnie o wymiarach 25x34x26, które mieściło wszystko w środku i podczas wesela posłuży do przechowania kartek od gości. Wesele we wrześniu, więc może dostanę jakieś zdjęcia :D. A tak to było trochę wycinania.. ;).
Nie wiem co napisać, jestem zachwycona, prosto i elegancko, a przy okazji przepięknie!
OdpowiedzUsuńKomplet jest zachwycający. Czy możesz mi podać namiary na siebie FB? Bo mam pytanie odnośnie wisiorka, a od wczoraj poczta mi nie chce działać :/
OdpowiedzUsuńpiękna ta twoja czekolada! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńagnieszka
Śliczny komplecik. Podziwiam, tyle zaproszeń, winetek i tyle pracy!!!
OdpowiedzUsuńAle jaki efekt. :))
wow wszystko takie piękne :) takie pasujące do siebie !! Bardzo mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, bardzo elegancki zestaw!
OdpowiedzUsuńcudowne :) bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńa dzisiaj ja z kolei mam dzień, że czas ucieka, stos notatek czeka, a ja patrzę na nie i nic nie ogarniam :/ okropne to :/
Przepiękne są!
OdpowiedzUsuńOj napracowałaś się, a wyszło świetnie - proste, eleganckie i piękne :)
OdpowiedzUsuń