Dziś bardzo szybko, bo już późna godzina, a ja niestety muszę po 6 wstać :/... Wpis do Sowiego albumu, którego właścicielką jest Mucia. Nie wyszło tak jak chciałam, ale cóż. Przede wszystkim dlatego, że nie posiadam żadnych ciekawych i pasujących papierów do "wymaganej" kolorystyki... Starałam się jak mogłam.
środa, 29 lutego 2012
piątek, 24 lutego 2012
Zaległy przepiśnik :)
Od ostatniego postu minęły tylko 4 dni, a ja się czuje jakby to była wieczność :D. Aktualnie jestem w trakcie tworzenia mini albumu, dlatego dziś pokaże Wam coś zaległego. Ten przepiśnik robiłam na początku lutego na zamówienie. Dostałam wzór okładki i narzucony format A4. Pracowało mi się trochę ciężko, bo jak dla mnie jest to jeszcze za duża forma :D. Oceńcie sami...
poniedziałek, 20 lutego 2012
Resztkowy przepiśnik
W końcu mam chwilę by pokazać Wam przepiśnik, który zrobiłam z resztek papieru, które zostały mi po ostatnim wpisie do wędrującego :). Jest niewielki, bo 21x10cm, ale dzięki temu jest poręczny. Myśl przewodnia - z miłości do słodkości :D.
Okładka przednia:
Okładki od strony wewnętrznej :)
Tył
I moja jeszcze mało okrągła sprężyna :D.
wtorek, 14 lutego 2012
Wpis do wędrującego KaTi
Ostatnio miałam przyjemność pracować na albumie KaTi "Cztery Pory Roku". Temat, którym się zajęłam to Pączek :D. W końcu Tłusty Czwartek tuż tuż :). Przepis pochodzi z serwisu kotlet.tv (z którego pochodził również przepis na babeczki).
Z resztek papieru powstało coś jeszcze, ale o tym napiszę niedługo ;).
Dziękuje wszystkim za odwiedziny, naprawdę wiele to dla mnie znaczy ;). Pozdrawiam!
Z resztek papieru powstało coś jeszcze, ale o tym napiszę niedługo ;).
Dziękuje wszystkim za odwiedziny, naprawdę wiele to dla mnie znaczy ;). Pozdrawiam!
niedziela, 12 lutego 2012
Przewodnik po Rzymie
Mój pierwszy album wędrujący (o Paryżu) powoli zbliża się do powrotu do domu, z czego ogromnie się cieszę ;). A ja przez ten czas zapisałam się do kolejnej edycji i z tej okazji zrobiłam kolejny album :). Tym razem o Rzymie. Pomyślałam, że fajnie byłoby stworzyć mała kolekcję przewodników :), oczywiście z pomocą wspaniałych dziewczyn :). A więc tak prezentuje się mój album.
Wszystkie przeszycia robiłam ręcznie i przyznam, że trochę mi to zajęło :D. Do tego znów doszła kalkomania, którą nadal jestem zauroczona :).
Wszystkie przeszycia robiłam ręcznie i przyznam, że trochę mi to zajęło :D. Do tego znów doszła kalkomania, którą nadal jestem zauroczona :).
czwartek, 9 lutego 2012
Domowędrujący 2012 - okładka
Skoro rok 2011 jest już dla mnie rokiem zamknięty to czas przyszedł na rok 2012 :). Okładkę zrobiłam, a wpis styczniowy niestety poczeka, bo ja czekam na zdjęcia.
sobota, 4 lutego 2012
Domowędrujący 2011
Dziś mam Wam do pokazania album z 2011 roku :). Powinnam robić jeden wpis miesięcznie, jednak u mnie ten rok rozpoczął się dopiero w listopadzie :D. Grudniowy wpis powstał całkiem niedawno z silnej potrzeby zakończenia tego albumu. W tym roku, mam zamiar uzupełniać nowy album regularnie (okładka już powstała :D).
środa, 1 lutego 2012
Wpisy do wędrujących
Na wstępie chciałabym bardzo serdecznie podziękować tym, którzy mnie dzielnie odwiedzają i komentują :). Jestem Wam za to bardzo wdzięczna, miło czyta się Wasze komentarze :).
A tak w oczekiwaniu na wyniki egzaminów, pokaże Wam 2 wpisy, które zrobiłam do albumów Jozi (babeczki) i Mag (Paryż).
Babeczkowy przepis wszystkim serdecznie polecam, bo są naprawdę przepyszne i często wracam do tego przepisu :). Pochodzi on ze strony kotlet.tv
Paryski wpis jest trochę podobny do wpisu, który robiłam do własnego albumu. Ale w nawale innych obowiązków moja wena twórcza mocno ucierpiała.
Kalkomania po raz pierwszy ;).. I już się nią zachwyciłam :).
A to niespodzianka dla Mag ;). Co jest w środku - dowie się tylko ona :D.
A tak w oczekiwaniu na wyniki egzaminów, pokaże Wam 2 wpisy, które zrobiłam do albumów Jozi (babeczki) i Mag (Paryż).
Babeczkowy przepis wszystkim serdecznie polecam, bo są naprawdę przepyszne i często wracam do tego przepisu :). Pochodzi on ze strony kotlet.tv
Paryski wpis jest trochę podobny do wpisu, który robiłam do własnego albumu. Ale w nawale innych obowiązków moja wena twórcza mocno ucierpiała.
Kalkomania po raz pierwszy ;).. I już się nią zachwyciłam :).
A to niespodzianka dla Mag ;). Co jest w środku - dowie się tylko ona :D.
Subskrybuj:
Posty (Atom)