Dziś bardzo szybko, bo już późna godzina, a ja niestety muszę po 6 wstać :/... Wpis do Sowiego albumu, którego właścicielką jest Mucia. Nie wyszło tak jak chciałam, ale cóż. Przede wszystkim dlatego, że nie posiadam żadnych ciekawych i pasujących papierów do "wymaganej" kolorystyki... Starałam się jak mogłam.
fajneee a te sówki takie slodziutkie ja bym była zadowolona z takiego wpisuuu
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! A przepiśniki bardzo mi się podobają! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie
OdpowiedzUsuń