poniedziałek, 26 listopada 2012
Coraz bliżej Święta
Dziękuje Wam bardzo, że tak miło przyjęliście moje kartki :). Mam nadzieje, że i tak mała porcja przypadnie Wam do gustu, choć ciężko było ją stworzyć :D. Przede mną jeszcze parę kartek, ale koniecznie muszę je skończyć w tym tygodniu.
piątek, 23 listopada 2012
Pierwsze świąteczne
Te dwie kartki zrobiłam jeszcze pod koniec października. Ale od razu powędrowały do mojej siostry, więc proces przetwarzania zdjęć troszkę się wydłużył :). Produkcja u mnie dalej w toku, ale z kartki na kartkę czuję się coraz gorzej :P.
wtorek, 20 listopada 2012
W różu i motylach
Takie dostałam wytyczne od siostry :). Aż wstyd się przyznać ale było to we wrześniu. Do pracy zabrałam się na ostatnią chwilę, bo dzień przed weselem, a zdjęcia robione były tuż przed wyjściem :P. Zdjęcia tego nie oddają, ale jak na mój gust wyszło bardzo fajnie, tym bardziej, że to moja pierwsza praca typu exploding box. A z tego co słyszałam, radość Państwa młodych i zaskoczenie było bezcenne :), a to najważniejsze!
sobota, 17 listopada 2012
Mini Cooper II
Jakiś czas temu Marzena wyraziła chęć posiadania wisiorka z Mini Cooperem :). I tak o to powstał prawie identyczny wisior jak poprzednio. Ale żeby nie było, że nic nie robię :D.
Pozdrawiam! I dziękuje wszystkim za odwiedziny :).
Pozdrawiam! I dziękuje wszystkim za odwiedziny :).
środa, 14 listopada 2012
Jesiennie
Gdzieś pod koniec września wywołałam sobie trochę zaległych zdjęć. W konsekwencji zrobiłam już album o Norwegii, a całkiem niedawno skończyłam album jesienny. W kolejce czekają jeszcze dwa pakiety zdjęć na albumy :).
Album jesienny jest trochę prywatny i monotematyczny, bo są to zdjęcia z jednej sesji i głownie moje :D. Ale nic poradzić nie mogę na to, że mój M. fanem pozowania nie jest :D. Całość mi wyszła płaska jak nigdy :D, a licząc z okładkami jest tylko 5 kart.
Album jesienny jest trochę prywatny i monotematyczny, bo są to zdjęcia z jednej sesji i głownie moje :D. Ale nic poradzić nie mogę na to, że mój M. fanem pozowania nie jest :D. Całość mi wyszła płaska jak nigdy :D, a licząc z okładkami jest tylko 5 kart.
wtorek, 6 listopada 2012
Motyle
Po raz trzeci zaangażowałam się w albumy wędrujące :). Na początku plan był prosty - album o Barcelonie. Ale w miarę obmyślania projektu, zaczęłam mieć wątpliwości czy znów chcę przewodnik. I tak wpadłam na pomysł na album o motylach :). I przyznam szczerze, że bardzo mi się to podoba :). Postawiłam na pastele. A album prezentuje się tak:
I moje wpisy :).. Trochę za dużo tekstu mi wyszło.. trochę inaczej je sobie wyobrażałam, ale przyznam szczerze, że nie miałam już siły niczego zmieniać.
I moje wpisy :).. Trochę za dużo tekstu mi wyszło.. trochę inaczej je sobie wyobrażałam, ale przyznam szczerze, że nie miałam już siły niczego zmieniać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)