Po drugie próbowałam obkleić mały segregator.... klapa jeszcze większa.. Bo to już ciężko naprawić.. Tzn mogę to wszystko oderwać bo okładka była śliska, ale co z tego jak nie wiem jak ten temat ugryźć by było dobrze?
Teraz coś pozytywnego :). W październiku planuję na blogu trochę nowości i przeorganizowania. Ale o wszystkim poinformuje Was w osobnym poście :), więc bądźcie czujni!
Zanim jednak to nastąpi pokaże Wam ostatnie zaległe prace z biżuterii. Robione oczywiście przed wakacjami, ale do publikacji jakoś się nie zebrało :).
Trzy bransoletki dla trzech kobiet u mnie w domu, mamy, siostry i mnie ;)..
I wisiorek na zamówienie, na wzór tego wisiorka w czekoladowej kolekcji :).
nie martw się, czasem są takie dni, że człowiek za co się nie weźmie to popsuje :D
OdpowiedzUsuńa bransoletki świetne, uwielbiam takie zawieszkowe sznureczki :D
Świetne bransoletki i wisiorek. Mam nadzieję,z e wszytko udało się naprawić i już niczym się nie martwisz. :)
OdpowiedzUsuńA mnie się podobają tak wszystkie razem :) Tą od Ciebie właśnie mam na sobie :))
OdpowiedzUsuń