niedziela, 27 października 2013

Tnę niebanalnie

Ostatnie inspiracje uchyliły trochę rąbka tajemnicy dzisiejszego postu :). Wiecie też (a przynajmniej powinniście :D), że niedługo pojawi się u mnie na blogu candy. Postanowiłam, że zrobię coś sama jako główną nagrodę. I owszem zrobiłam. Ale tak mi się spodobało, że stwierdziłam, że nikomu tego nie oddam :D. Jest to mały (C6) szyty art journal na bazie szarych kopert (C5).


Podczas robienia nie ominęły mnie oczywiście przygody. Już na sam koniec postanowiłam, że napis "tnę niebanalnie" i motyla pokryję crackle accents. Gdy wyschło trochę się wkurzyłam bo napis wyglądał jak na zdjęciu poniżej. Może nie widać tego tak dobrze, ale napis jest po prostu różowy. Co do czarno-szarego i pomarańczu pasowało tragicznie. Na szczęście scrap.com.pl wprowadził do swojej oferty UHKowe papiery, więc szybko zrobiłam zamówienie, odbiór osobisty i podmieniłam napisy. Teraz to mi się podoba ;).


Przy szyciu skorzystałam z tego kursu. Jest banalnie prosty :). Polecam ogólnie ten kanał, bo odnośnie szycia notesów jest sporo możliwości :).




11 komentarzy:

  1. cudeńko i napis świetny pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że się jednak nie podzielisz tym journalem, bo jest genialny :D kapitalnie wszystko dobrałaś :) a kursik znam i faktycznie mega prosty, nawet dla takiego szyciowego laika jak ja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale podzielę się innym journalem :).. Bardzo podobnym :). Dziękuje bardzo :*. Ja również w szyciu za dobra nie jestem, wręcz mizerna :D

      Usuń
  3. Piękny art journal, mam nadzieję, że szybko go zapełnisz pięknymi wpisami :) Jeśli chodzi o segregator na przepisy, polecam Ci brzegi okleić starymi kartkami z książek lub gazet. Tak zrobiła Umbrella (waltance.blogspot.com) i uważam , że wyszło naprawdę rewelacyjne, a dzięki temu nie widać zupełnie jaki kolor segregator miał przedtem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudny jest! Uwielbiam prace w takich klimatach!
    Na cracle i glossy trzeba uważać, bo lubią zmieniać kolory, szczególnie ten pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny jest, bardzo fajny klimat wyczarowałaś:) Niestety mnie też te ustrojstwa czasem zmieniają pierwotne kolory papierów - chyba taki ich urok.
    Pozdrawiam ciepło i z niecierpliwością czekam na słodkości;):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjna praca! Faktycznie ten różowawy odcień mógłby drażnić - nie dziwię się, że nie masz zamiaru się nim dzielić!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny, nie dziwie się, że chcesz go zachować dla siebie.
    A z hasłem się zgadzam: Tniesz niebanalnie :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo łądne prace Gosiu :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń